30 grudnia 2014

Snow Days

Cześć! :) Jak Wam minęły święta? Moje zleciały bardzo szybko, nawet nie wiem kiedy uciekły mi przez palce te trzy, wspaniałe dni spędzone w gronie najbliższych. Niestety, wszystko, co dobre, szybko się kończy. Na szczęście jutro sylwester i będzie można wybawić się i wytańczyć.

Ale teraz trochę o zdjęciach, które chciałabym Wam dzisiaj pokazać, bo znowu się rozpiszę i nikt tego nie przeczyta ;) Na zdjęcia z Olą umówiłyśmy się dwa dni wcześniej, podczas świąt. Spotkałyśmy się w niedzielę rano, uczesałam, umalowałam, ubrałam moją modelkę i pojechałyśmy działać. Wybrałam to samo miejsce, w którym byłam ostatnio z moją siostrą. Sesja trwała może około 40 minut. Co jakiś czas ogrzewałyśmy się w samochodzie, bo na dworze nie dało się wytrzymać! Mimo minusowej temperatury dałyśmy radę, chociaż pod koniec Ola cała trzęsła się z zimna, a moje zamrożone palce w pewnej chwili odmówiły naciskania spustu migawki :D
Stwierdziłam, że post podzielę na dwie części, bo kilka zdjęć zrobiłyśmy w plenerze, a resztę w domu. Dzisiaj zobaczycie te pierwsze + 2 sklejki z backstage'u. 

Chciałam Wam dzisiaj złożyć też noworoczne życzenia, bo jutro nie będę już tutaj niczego dodawać. Kochani, udanej zabawy sylwestrowej, żebyście następnego dnia wszystko (albo chociaż połowę!) pamiętali. Niech 2015 rok będzie dla Was rokiem szczęścia i spełnienia i niech spełnią się Wasze wszystkie marzenia i postanowienia. Wszystkiego dobrego! :*:*

Miłego oglądania :)








 







BACKSTAGE:






20 grudnia 2014

Christmas is coming...

Hej! Dzisiaj chciałabym Wam pokazać efekty sesji, którą wykonałam w czwartek. Chciałam, żeby zdjęcia były w klimacie zimowo-świątecznym. Przed obiektywem stanęła Natasza, moja koleżanka ze studiów. Był to jej pierwszy raz, a pracowało się z nią tak, jakby już miała z tym jakąś styczność. Zdjęcia z nią to sama przyjemność, więc potem miałam z czego wybierać : ) Przed samymi świętami planuję jeszcze jedną sesję, jeżeli tylko czas na to pozwoli. A tymczasem łapcie zdjęcia z Nataszą ; )















9 grudnia 2014

09.12.2014

Dzisiaj wybrałam się z moim chłopakiem na świąteczne zakupy. Uwielbiam kupować prezenty dla bliskich i zawsze staram się wybrać dla nich coś, co naprawdę im się spodoba. Wolę kupić jedną, ładną i porządną rzecz, niż kilka drobiazgów, które mogą, z biegiem czasu, gdzieś się zawieruszyć ; )
Przy okazji robienia zakupów stwierdziłam, że porobię kilka zdjęć pięknie udekorowanej Manufaktury. Chciałam stworzyć coś z dobrym światłem, ale tak się zatraciłam w tych zakupach, że jak wyszliśmy to było już ciemno :D. Wstawiam dla Was kilka fotek. 

PS. Mam do Was pytanie. Czy chcielibyście zobaczyć u mnie na blogu post nie za bardzo związany z fotografią ? Na przykład jakieś 'świąteczne DIY' albo 'ulubieńcy grudnia' ?











7 grudnia 2014

Mikołajki, 06.12.2014

Doprawdy mikołajki były wczoraj, ale nie miałam chwili, żeby dodać post. Nie miałam też niestety czasu na zrobienie jakiś mikołajkowych zdjęć. Dlatego wstawiam dla Was zdjęcia sprzed roku i te, które udało mi się zrobić w weekend w pracy. Ale już zapowiadam, że przygotowuję świąteczną sesję, a może nawet niejedną jeżeli się uda. 
Postaram się, żeby przed samymi świętami było tutaj, na blogu, naprawdę bardzo świątecznie ! Bo nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam klimat, który można poczuć w tym grudniowym oczekiwaniu. Lubię mijać, w drodze po prezenty dla bliskich, wszystkie światełka i świąteczne ozdoby na witrynach sklepowych, ogromne i pięknie udekorowane choinki przed centrami handlowymi, piernikową chatkę wystawioną w Manufakturze. Lubię oglądać te wszystkie rzeczy w sklepach takie jak skarpety w renifery czy bluzy z nadrukiem Mikołaja. Dużo osób narzeka, wielu osobom się to nie podoba, ale ja czuję w tym wszystkim jakąś taką niezwykłą magię. Brakuje jeszcze tylko śniegu! ; )

Na końcu chciałam wszystkim czytelnikom życzyć, z okazji mikołajek, wszystkiego dobrego, niech się spełnią Wasze najskrytsze marzenia, a ten świąteczny czas niech będzie radosny i spędzony w gronie najbliższych i najważniejszych dla Was osób. Buziaki !




4 grudnia 2014

Patrycja, 04.12.2014

Tak jak zapowiadałam kolejna sesja odbyła się w sobotę. Tym razem przed obiektywem stanęła moja siostra- Patrycja. Dawno nie robiłam jej zdjęć, a kiedy w głowie obmyśliłam sobie jakiś tam pomysł od razu pomyślałam o niej i o jej długich włosach. Wiedziałam, że wianek z gałęzi idealnie dopasuje się do jej urody. Przygotowałam go dzień wcześniej, a resztę naszykowałyśmy w sobotę, godzinę przed sesją. Spakowałyśmy się do samochodu i ruszyłyśmy w poszukiwaniu idealnego miejsca. Szybko udało nam się takie znaleźć. Wszystko byłoby okej, gdyby nie to, że jak się potem okazało, zapomniałam aparatu :D. Dobrze, że miałam do dyspozycji samochód i potem wszystko odbyło się już zgodnie z planem. Zmarzłyśmy jak nie wiem! Podziwiam Patrycję, która wytrzymała w cienkiej bluzce na tym mrozie i w ogóle nie narzekała w porównaniu do mnie :p. Ale chyba warto było. Ja jestem zadowolona i przedstawiam Wam efekty tej współpracy poniżej. Zapraszam do oglądania : ) 

PS. Jak chcecie zobaczyć większy rozmiar zdjęcia to po prostu w niej kliknijcie.